Kurzyniec - dolina Wołkuszanki

Mapka trasyPo obejrzeniu śluzy Kurzyniec skręcamy przy tablicy informacyjnej kończącej III odcinek w kierunku wsi. Drogą wzdłuż pól (mijamy po drodze rząd starych, 200-letnich sosen), dochodzimy do usypiska głazów narzutowych, przy którym skręcamy w lewo. Po dojściu do drogi na Wołkusz skręcamy w kierunku lasu. Wchodzimy do lasu - droga do Wołkusza odbija w prawo, a my wędrujemy prosto szeroką, piaszczystą drogą. Na tym odcinku po obu stronach mijamy stosunkowo młode, sztucznie sadzone laski sosnowe na siedliskach borowych (bór sosnowy). Z lewej strony w oddali widać skarpę doliny rzeki Wołkuszanki. Wzdłuż drogi oglądamy fragmenty muraw kserotermicznych z fioletowymi płatami macierzanki, na której można zobaczyć wiele gatunków motyli (perłowiec malinowiec, modraczek arion, różne gatunki czerwończyków). Pomiędzy macierzanką oglądamy sino-czerwonawe szczotlichy (trawa) i siwe płaty różnych gatunków chrobotków. Często również występuje chroniony porost - płucnica islandzka, tworząc siwo-zielone kępki na piaszczystych poboczach drogi. Możemy tu także zobaczyć kocanki piaskowe (gatunek chroniony). Drzewostany sosnowe, które mijamy, są w różnych fazach rozwoju. Spotyka się tu niewielkie zręby, kilkunastoletnie młodniki, drągowiny oraz dojrzałe drzewostany w wieku 40 - 80 lat. Na wielu sosnach oraz brzozach możemy obejrzeć chroniony porost brodaczkę kępkową, której obecność świadczy o I klasie czystości powietrza. Liczne kępki brodaczki będziemy spotykali na całej trasie aż do Wołkusza. Znaki doprowadzają nas w końcu do zjazdu w dolinę Wołkuszanki, gdzie w okresie przedwojennym istniał most na rzece. Obecnie wzdłuż rzeki biegnie granica państwa, o czym informują nas słupy graniczne (wejście na pas graniczny jest zabronione). Jeżeli zejdziemy ze skarpy zjazdem do znaku informującego nas o pasie granicznym, znajdziemy się na tarasie zalewowym rzeki Wołkuszanki. Po obu stronach nasypu utworzonego przez zjazd możemy oglądać fragmenty siedlisk łęgowych, na glebach torfowo-murszowych i czarnych ziemiach, z charakterystyczną roślinnością(porzeczka czerwona, chmiel, niecierpki, szczyr, czworolist). Drzewostan tworzy olsza z domieszką wierzb. Po lewej stronie rosną stare klony, na których możemy spotkać odnożycę jesionową (porost). W szparze odgiętej kory widać wystające patyczki - to gniazdo pełzacza. Idąc dalej wzdłuż znaków mijamy drzewostany sosnowe i świerkowo-sosnowe na siedliskach mieszanych borów świerkowo-sosnowych (opis przy odcinku I). Dochodzimy do punktu widokowego na wysokiej skarpie, skąd widać całą, dolinę Wołkuszanki, z łąkami po obu stronach granicy. Na skraju wzdłuż skarpy doliny ciągną, się okopy, pozostałość II wojny światowej. Ścieżka doprowadza nas w końcu do rozwidlenia dróg. Jeżeli pójdziemy według znaków w lewo (w dół), zejdziemy do doliny Wołkuszanki, na łąki na tarasie zalewowym. Ponieważ rzeka stanowi granicę państwa, nie należy się do niej zbliżać. Łąki, przez które biegnie fragment ścieżki powstały na piaszczysto-organicznych aluwiach rzecznych, które charakteryzująsię dużą zmiennością od wilgotnych łąk moliniowych do suchych płatów z rzędu Arrenatheretalia. Na kwitnących kwiatach świerzbnicy występują liczne gatunki motyli dziennych i noonych. Wśród nich zwracają uwagę zielono i niebiesko opalizujące motyle błyszczki spiżówki.

Na jasno zabarmrionych kwiatach możemy również spotkać pająka kwietnika, którego trudno zauważyć, ponieważ idealnie upodabnia się do koloru kwiatu, na którym poluje na nieostrożne owady. Zwróćmy także uwagę na różne gatunki trzmieli (wszystkie gatunki chronione). Po przejściu ok. 300 m musimy znaleźć drogę, która zaprowadzi nas z powrotem na skarpę doliny rzecznej. Zarówno pyry wejściu jak i wyjściu z łąk mijamy pas lasów łęgowych, a nieco wyżej żyznych lasów liściastych - grądów (opis wcześniej). Po wejściu na skarpę mijamy bardzo stare, wyżywicowane drzewostany sosnowe. Przy odrobinie szczęścia możemy tu usłyszeć i zobaczyć kruka, myszołowa oraz rzadkiego przedstawiciela rodziny krukowatych - orzechówkę.

Jeżeli nie chcemy schodzić do doliny Wołkuszanki w miejscu, gdzie następuje rozwidlenie trasy, możemy pójść w prawo mijając po drodze fragmenty borów sosnowych i mieszanych - świerkowe-sosnowych. Znaki doprowadzają nas w końcu do miejsca, w którym łączą się obydwa odgałęzienia szlaku.