Powrót |
W dużym uproszczeniu można nadpobudliwość
sprowadzić do odmiennej pracy mózgu, która uniemożliwia kontrolę ruchów
i uwagi dziecka. Takie dziecko ma za mało zdolności do wewnętrznej kontroli
własnego zachowania i hamowania niepożądanych reakcji.
Objawy zaburzenia zachowania występują w trzech sferach:
- ruchowej,
- uczuciowej,
- poznawczej.
Zaburzenia w sferze ruchowej
W sferze ruchowej najbardziej uzewnętrznia się aktywność
ruchowa, która nie jest wyrazem złej woli dziecka, odmową posłuszeństwa
czy chęcią zrobienia czegoś "na złość". Potrzeba ruchu ujawnia
się w każdym miejscu i każdej sytuacji.
Typowe zachowanie to:
- nerwowe ruchy rąk i stóp,
- obgryzanie paznokci,
- skubanie skórek,
- częste wstawanie z miejsc,
- chodzenie po klasie,
- nadmierna gadatliwość,
- ciągłe kręcenie się,
- grzebanie w tornistrze,
- gryzienie ołówka,
- wyrywanie się do odpowiedzi, często bez znajomości
prawidłowej odpowiedzi,
- zaczepianie,
- potrącanie.
Co może zrobić nauczyciel?
- Prosić ucznia o wykonanie drobnych czynności (zmycie
tablicy, przyniesienie kredy, zebranie zeszytów, podlanie kwiatów,
otwarcie okna). W ten sposób tworzy się okazja do chwilowego choćby
poruszania się po sali i to za zgodą nauczycielki.
- Chwalić za każdy etap pracy, mówić powoli - to uspakaja.
W przypadku, gdy dziecko przyśpiesza wykonanie czynności, aby móc
jak najszybciej zająć się czymś innym, warto zaproponować mu rozmowę
o tym, co akurat wykonało. Mało dopytywać, bo ucieknie od kontaktu;
nie stosować pytań "dlaczego?, raczej "co skłoniło cię
do
?" Za każdym razem pokazywać dziecku, co robi dobrze, z czego
się cieszymy.
- Zapewnić dużo ruchu na świeżym powietrzu. Zachęcać
rodziców, aby dziecko mogło uczęszczało w zajęciach typu pływanie,
biegi, gimnastyka, jazda na rowerze, spacery, gra w piłkę. Gdy biega
po korytarzu, zatrzymać nawiązać kontakt wzrokowy, spytać o imię,
odwrócić uwagę od nadmiernego ruchu.
- Zawczasu przygotować jakąś grę wymagającą aktywności
ruchowej. Takich gier jest wiele, szczególnie watro polecić gry, w
których zdobywa się punkty, bo one są atrakcyjne dla dzieci.
Zaburzenia w sferze emocjonalnej
Dzieci nadpobudliwe psychoruchowo odbierają więcej bodźców
niż przeciętne dziecko, odbierają je z określoną siłą i adekwatnie do
tej siły odpowiadają. Dziecko o obniżonym progu wrażliwości odbiera
bodźce niedostrzegane przez innych.
Typowe zachowania to:
- zmienność nastrojów - łatwe przechodzenie od płaczu
do śmiechu,
- gwałtowne, nieopanowane reakcje,
- reakcje nieproporcjonalne do bodźców.
Co może zrobić nauczyciel?
- Nie reagować od razu. Spokój jest tutaj bardzo istotny.
Potrzebny jest czas na zastanowienie: jak wytłumaczyć dziecku, że
jego reakcja nie była właściwa.
- Przygotować się na wielokrotne tłumaczenia jak należy
postępować, a jakie zachowania nie są właściwe.
- Zapewnić dziecku właściwą atmosferę, która będzie
sprzyjała wyciszeniu dziecka.
Zaburzenia w sferze poznawczej
Przyczyną trudności są: niekorzystne warunki domowe(zbyt
duży hałas, pośpiech, brak dobrej organizacji dnia), nadmierna liczba
zmieniających się bodźców(dziecko zaczyna gubić się w chaosie napływających
informacji i samo działa chaotycznie), fakt, iż dorośli nie liczą się
z aktualnie wykonywaną przez dziecko czynnością.
Typowe zachowania to:
- szybkie rozproszenie uwagi,
- zapominanie poleceń,
- szybkie znużenie wykonywaną czynnością,
- przerywanie pracy,
- czytanie bez zrozumienia,
- chaos w odpowiedziach i natłok myśli,
- nadmierna gestykulacja,
- kłopoty z organizacją pracy,
- unikanie zadań wymagających wysiłku umysłowego,
- gubienie rzeczy potrzebnych do pracy,
- zapominanie pracy domowej.
Co może zrobić nauczyciel?
- Podawać bardzo krótkie komunikaty.
- Powtarzać polecenie krótko i czytelnie. Zapisać a
następnie sprawdzić, czy polecenie zostało wykonane.
- Zwracać uwagę hasłowo: Spójrz na mnie!, Halo!, Zobacz!,
Uwaga! I zatrzymać wzrok na dziecku.
- Stanąć przy dziecku, poklepać po ramieniu, prosić
o powtórzenie utrzymując kontakt wzrokowy.
- Zrobić gimnastykę śródlekcyjną.
Podsumowanie
Podczas pracy z dziećmi nadpobudliwymi psychoruchowo
warto pamiętać, że to jak zachowują się dzieci nie jest objawem ich
złej woli, niechęci czy odmowy bycia posłusznym. Objawy te utrudniają
życie przede wszystkim im samym. Pracując z takimi uczniami zbyt często
koncentrujemy się głównie na swoich kłopotach, jakie pojawiają się w
procesie wychowawczym. Zapominamy o tym, że to dzieci zbyt często karane,
w głównej mierze ponoszą konsekwencje swojej nadaktywności ruchowej.
Dzieci te silniej przeżywają bodźce płynące z zewnątrz, one też mają
kłopoty z utrzymaniem koncentracji uwagi i często ponoszą związane z
tym negatywne konsekwencje. Nie powinny być, zatem w żadnej formie karane.
Spróbujmy im pomóc bez gniewu i zniecierpliwienia. Tylko wyrozumiała
postawa nauczycieli i zrozumienie jego trudności pozwolą na pozytywną
zmianę zachowania dziecka.
mgr Maria Kurek
nauczycielka Szkoły Podstawowej Nr 20 w Częstochowie
|
|