Metody i sposoby pracy w nauczaniu zintegrowanym.
Specyfika pracy w klasie integracyjnej


Szkoła Podstawowa nr 214 jest szkołą publiczną. Od czterech lat w ramach naboru uczniów do klas pierwszych do naszej szkoły przyjmowane są również dzieci niepełnosprawne, z różnego rodzaju dysfunkcjami, zarówno ruchowymi, jak i umysłowymi.

Na każdym poziomie oprócz klas tradycyjnych istnieją dwie klasy integracyjne. W chwili obecnej jest ich osiem (kl. I-IV). Specyfika klasy integracyjnej polega na tym, iż na 15 uczniów zdrowych przypada pięć osób niepełnosprawnych. W klasie integracyjnej jest dwóch nauczycieli: nauczyciel prowadzący- wychowawca oraz pedagog specjalny.

Od września ubiegłego roku jestem wychowawcą klasy pierwszej integracyjnej, w której uczą się dzieci niedowidzące, niedosłyszące, z upośledzeniem w stopniu lekkim oraz z nadpobudliwością psychoruchową.

Nie tylko reforma oświaty, a co za tym idzie wprowadzenie nauczania zintegrowanego, zniesienie przerw i zrezygnowanie z podziału na jednostki lekcyjne spowodowało, iż nauczyciele zmienili metody pracy z dziećmi. Myślę, iż wcześniej czy później musiało to nastąpić ze względu na zmiany w otaczającym nas świecie oraz na coraz trudniejsze zainteresowanie dzieci tym, co dzieje się w szkole. W zmianie sposobu nauczania pomogły nauczycielom nowe, kolorowe podręczniki, bardzo atrakcyjne dla dzieci, sprawiające, iż nauka stała się zabawą i przyjemnością, a nie tylko przykrym obowiązkiem. Oczywiście, podręczniki te są bardzo różne, lepsze i gorsze - oferta wydawnictw jest przeogromna, zaś wybór należy od nauczyciela.

Sądzę również, że nowe podręczniki to nie wszystko i wiele zależy od nauczyciela, od jego pomysłowości, zaangażowania w pracę i miłości do dzieci. A nowoczesny nauczyciel powinien według mojej opinii być w pełni aktywny, a co najważniejsze powinien wykazywać chęć ciągłego doskonalenia swoich umiejętności.

Ucząc w klasie integracyjnej stosuję wiele metod aktywizujących dzieci do samodzielnego poznawania: wprowadzając nowe, nieznane pojęcia staram się, aby w najbardziej naturalny sposób z nim się zapoznały. Przeprowadzamy wspólnie różnego rodzaju doświadczenia, nawiązujemy kontakty z innymi środowiskami (np.: z dziećmi ze szkoły wiejskiej).W pracy z dziećmi w klasie integracyjnej duże znaczenie mają zajęcia socjoterapeutyczne, oraz relaksacyjne. Właśnie dzięki nim budzą się między dziećmi specyficzne więzi tak bardzo potrzebne w ich życiu.

W swojej pracy wprowadziłam również poniedziałkowe powitanie, połączone z opowieścią o weekendowych wydarzeniach, oraz piątkowe podsumowanie tygodnia:

Co było dla mnie trudne? Co mi sprawiło radość? Czego się nauczyłem?

Taka metoda pozwala na bieżąco uświadomić uczniowi co już osiągnął, a nad czym musi jeszcze popracować - jest to rodzaj cotygodniowej ustnej oceny opisowej.

Ważną zmianą jest wprowadzenie oceny opisowej. Ma ona swoich zwolenników i przeciwników. Ja należę do pierwszej grupy. Sądzę, iż ocena opisowa likwiduje podział na uczniów piątkowych i trójkowych. Zmusza natomiast nauczyciela do pochylenia się nad każdym uczniem indywidualnie i do określenia stopnia w jakim opanował materiał, czyli co potrafi robić dobrze, a czemu musi poświęcić więcej czasu. Jest to także jasna informacja dla rodziców: zamiast cyfry, z której mogli się cieszyć lub martwić, otrzymują jasną wskazówkę co dalej robić z dzieckiem w domu.

Z moich obserwacji wynika jednak, iż rodzice podświadomie czekają na ocenę cyfrową, wręcz domagają się jej, jakby nie rozumiejąc, że taki sposób oceniania daje pełniejszy obraz ich dziecka.

Dla nauczycieli zaś ocena opisowa to dobra informacja o umiejętnościach uczniów, ale także ogrom pracy bardzo odpowiedzialnej i czasochłonnej, a to niestety ciągle nie jest doceniane i tak naprawdę nauczyciele mogą liczyć tylko na tzw. samopomoc.