Legenda o Mułach

dawnych czasach, gdy ziemią rządzili królowie i książęta, wieś Muły położona na bogatych szlakach handlowych opanowana została przez hordę złoczyńców trudniących się rabunkiem. Ich siedzibą była wyspa na środku jeziora Szlamy.

Żył w owym czasie człowiek nazwiskiem Zdankiewicz, który stawiwszy się przed obliczem miejscowego starosty zobowiązał się do oczyszczenia okolicy z rabusiów, w zamian jednak zażądał nadania mu tej ziemi na własność. Starosta przystał na propozycję. Zdankiewicz po wypędzeniu rabusiów wspólnie ze swoimi ludźmi zajął tereny wokół jeziora.

Jakież musiało być zdziwienie Zdankiewicza, kiedy okazało się, iż umowy zawarte ze starostą są nieważne, a ziemie te mogą zostać mu odebrane. Nieszczęśnik oszukany przez starostę musiał odbywać wielokrotne podróże do Augustowskich sądów. Nie znalazł jednak tam sprawiedliwości. Szukał jej aż w Warszawie, gdzie odwołania zostały zakończone wreszcie pomyślnym dla niego wyrokiem.

Przy okazji wielokrotnych podróży Zdankiewicza, czynionych zawsze pieszo, dokonał on jako pierwszy pomiaru odległości pomiędzy Mułami a innymi miastami. Jednostką miary była ilość zdrowasiek odmówionych w czasie wędrówki. Nie znane są niestety wyniki jego pomiarów, były one jednak, jak twierdzą miejscowi, bardzo dokładne.

 
opracowane na podstawie opowieści mieszkańca wsi Muły