Sejm
Szczepu 2006
Jak co
roku, nadszedł wrzesień i jak co roku, zebraliśmy się w czasie
tego też na Sejmie Szczepu. Co roku organizacja Sejmu zabierała
dużo czasu i udawało się w tymże czasie wszystko zorganizować,
dlatego też w tym roku spróbowaliśmy ograniczyć ów czas do niezbędnego
minimum, co wbrew wszelkim oczekiwaniom, przyniosło nawet pożądany
skutek.
Na wszelkie kombinacje organizacyjne, zakupowe,
przyjściowe, zapoznaniowe, przebieraniowe, pogawędkowe i temu
podobne (nawet w planie obrad) daliśmy sobie całe pół godziny,
co jak się okazało, było pomysłem bardzo dobrym., dzięki temu
zaczęliśmy obrady w wyznaczonym terminie, bez zwyczajowych tarć,
że kogoś brakuje i będzie za chwilę, czy że już przyszedł ale
prosi o jeszcze moment na przebranie się.
Pierwszy punkt obrad, zwyczajowo, wybór sposobu
głosowania, również zwyczajowo przyjęto jawny, z wyłączeniem wyboru
komendanta Szczepu.
Plan obrad również standardowo przyjęto, jedynie z kosmetycznymi
poprawkami.
Po tym nastąpiły sprawozdania!
Najpierw sprawozdanie przedstawił skarbnik Szczepu.
Wszelkie przedstawione liczby zostały sumiennie zapisane, niemniej
nie będę ich tu przytaczać. Ogólnie, stan finansów szczepu jest
dobry, wszystko jest jasne i jak skarbnik sam określił do wglądu
dla chętnych.
Następnie sprawozdanie przedstawił ustępujący komendant
Szczepu. Założenia z zeszłego roku były następujące: reforma Szczepu,
większa liczba drużyn, w tym drużyn spoza szkoły 24, kształcenie
instruktorów, zgranie kadry, uregulowanie kapituły HO, przywrócenie
obrzędowości Szczepu i integracja Szczepu.
Do udanych należą reforma Szczepu (podział Łowców na 3 drużyny),
nowa drużyna gimnazjalna poza szkołą 24, nowa gromada zuchowa,
kształcenie się (acz komendant jak sam przyznał żadnej próby nie
prowadzi), dzięki wielkiej pracy Asi Kwiatkowskiej kapituła jest
już prawie uporządkowana, a dzięki pracy ogółu mieliśmy udany
obóz.
Były też sprawy nieudane, jak sam komendant określił, brak pracy
z kadrą, nie sprawdzające się odprawy i kwestia obrzędowości,
która nie była nawet poruszana.
Podsumowując, ustępujący komendant powiedział że nie jest do końca
zadowolony z siebie, uważa że mógł zrobić więcej, że Szczep obiektywie
wypada dobrze, a sam komendant jest mniej zaangażowany.
Komisja skrutacyjna w składzie Jarosław Pytlak,
Ula Pytlak oraz Agata Tomaszuk po przeprowadzeniu tajnego głosowania
stwierdziła że większością głosów 12 do 5 udzielono absolutorium
ustępującemu komendantowi Szczepu.
Jako ostatnie, choć nie mniej ważne przedstawione
zostało sprawozdanie kwatermistrza. Jako że kwatermistrz nie wiedział
że ma takowe przedstawić, było krótkie, ale na temat. Dokładny
spis sprzętu zrobiony został w zeszłym roku, a zmieniło się niewiele,
zakupiona została piła łańcuchowa i namiot, natomiast dwa są w
remoncie.
Następnym punktem obrad było zgłaszanie kandydatów
na nowego komendanta Szczepu. Jako pierwszy Olek zgłosił że się
nie zgłasza :) Następne kandydatury były już bardziej poważne,
zgłoszono kandydaturę Julii Budziszewskiej, Joanny Kwiatkowskiej
oraz Marcina Bartosiewicza. Od razu również przyjęte zostały zdania
zgłoszonych. Julia zaoponowała mówiąc że nie będzie jej w kraju
i nie będzie w ten sposób dobrą komendantką, więc nie chce być
złą. Asia odparła że na razie czwarty miesiąc znosi dobrze, ale
już niedługo będzie jeszcze bardziej przywiązana do domu, pomijając
sam fakt konieczności przemierzania do nas dużych odległości.
Na koniec Marcin powiedział że jeśli ma być komendantem kolejny
rok, potrzebuje wsparcia od innych.
To zdanie wywołało długą i zawiłą dyskusję, ogólnie
ujmując, nad sensem życia. Dyskusja była głośna i burzliwa i trwała
prawie dwie godziny, a oto co się z niej wyłoniło. Rady dla nowego
komendanta to między innymi większy udział w życiu Szczepu i drużyn,
rady Szczepu bardziej przyjazne, organizowane każdorazowo przez
jakąś drużynę. W tym momencie komentarz Druha: chcecie mieć jabłko
i zjeść jabłko, tak się nie da! Jak również końcowy wniosek Dużego
Cichego- nie pogarszajmy stanu obecnego :)
Komisja skrutacyjna w składzie nie zmienionym po
przeprowadzeniu tajnego głosowania że większością głosów wybrano
Marcina nowym komendantem Szczepu. Gratulujemy!
Po tym wyborze nastąpiło rozprężenie obrad, podział
na komisje tematyczne i przerwa. Z racji przeciągnięcia się obrad,
żeby je nieco skrócić, przerwa była przerwą roboczą, gdzie jednocześnie
posilaliśmy się, jak i omawialiśmy grupami to co omówić mieliśmy.
Pod koniec przerwy, mobilizując nas do ponownego
usadzenia się, uciekająca do domu Ula przedstawiła jeszcze ogłoszenie
dotyczące Jamboree 2007 - 100 lat skautingu. Mianowicie wszyscy
harcerze powyżej 18 roku życia mogą wyjechać na Jamboree
w ramach kadry i pomocy. Pomysł całkiem zacny, gdyby nie cena
owego wyjazdu, 1500 zł.
W ten sposób przeszliśmy do ostatniego punktu obrad:
ustaleń komisji tematycznych.
Jako pierwsza, komisja mundurowa. Krótko i zwięźle zaproponowano
przegłosowanie wniosku przejściowego do 1 września 2008 roku,
ujednolicenie umundurowania dzieci i kadry, pozostawienie plakietki
Szczepu, pozostawienie chust z frędzlami i odrzucenie pomysłu
noszenia chust do koszulek szczepowych. Wnioski przyjęto.
Następnie proponowała zmiany komisja statutowa.
Nie obyło się bez dyskusji, ale udało się dopasować formy do wymagań.
Zapraszamy do zapoznania się ze zmianami w statusie na stronie.
Następna była komisja imprez i planu pracy Szczepu.
Godzina już się powoli późna robiła, więc przewodniczący komisji
Maćko postawił sprawę jasno: ja czytam nazwę imprezy i termin,
a wy macie się zgłaszać kto przygotowuje, byle szybko!
W ten sposób, po uporządkowaniu terminami, wyłonił się następujący
harmonogram:
- Młyn - 25.XI.2006
- Noc Desperatów - 9-10.XII.2006 - odpowiedzialny Kicek
- Wigilia - 20.XII.2006 - odp. Maćko
- Ferie zimowe - drugi tydzień ferii - Julia i dh Jarek
- Kulig zimowy - Zuchy
- Bal karnawałowy - przed 17.II.2007 - Magda Lenczewska (na
forum hufca)
- Marzanna Zuchowa - 17-18.III.2007
- Marzanna Hufcowa 24-25.III.2007 - (drużyny, ew. reprezentacje)
- Rajd Arsenał - 25.III. - (reprezentacja szczepu)
- Święto pieczonego ziemniaka - Zuchy
- Wymiana - marzec / kwiecień
- Majówka (Mikaszówka + Góry) - Janek + dh Jarek
- Jamboree 2007 - Julia + Ula
- HAL
- Jajeczko
- Kontuzje
- Konspiracja
Na koniec wystąpiła komisja finansowa. Jak się
okazało, komisja nie próżnowała i ma całkiem poważne plany. Przedstawiony
został pomysł kupna za pieniądze z akcji 1% nowego namiotu NS
(kontrpropozycją był zakup kompletu garnków na obóz), oraz pomysł
zakupu samochodu dla Szczepu. Chłopcy mieli już nawet wstępny
kosztorys i chcieli się wiadomościami podzielić, ale godzina była
ku temu już niecna. Przegłosowano przeniesienie dyskusji na ten
temat na pierwszą radę Szczepu.
Ze spraw innych, zatwierdzono zmiany w planie i
statucie i przyszłą dyskusję na radzie, po czym w tempie iście
ekspresowym sprzątnęliśmy sale obrad i przyległą, bufetową i po
odśpiewaniu "Bratniego słowa" rozeszliśmy się na zasłużony
odpoczynek.
Zapraszamy na następny Sejm Szczepu! |
|