Imprezy:
Szczepu
Hufcowe
Inne
Fotoreportaże 1
Fotoreportaże 2
Fotoreportaże 3

Puszcza Kampinoska trochę mniej znana
23 marca 2003 roku

Wszyscy mieszkańcy Warszawy, którzy parają się choć trochę turystyką, w ramach niedzielnych wycieczek niezawodnie odwiedzają Puszczę Kampinoską. Szczególnie uczęszczane są szlaki położone blisko miasta, po południowej stronie masywu leśnego. Łatwo do nich dojechać i łatwo powrócić.

Znacznie mniej popularna jest północno-zachodnia część Parku. Nic dziwnego, skoro jedynym dostępnym dla piechura środkiem komunikacji są tutaj autobusy PKS, kursujące (niezbyt często) z dworca Warszawa-Marymont. Amator takiej wyprawy musi odżałować co najmniej dwie godziny na podróż i to nie licząc czasu dojazdu do samego dworca. A jednak... warto!

[+] powiększenie...W końcu marca 2003 roku wybrałem się z grupą harcerzy w nieznaną mi do tej pory okolicę Piasków Królewskich, dokąd ongiś, po wielogodzinnej podróży, dojeżdżała ciuchcia z Sochaczewa i Tułowic. Pamiątką tych zamierzchłych czasów pozostały resztki torowiska, przebiegające obok pięknej i czystej (!) polany, służącej jako pole biwakowe, czy może raczej piknikowe, a położonej w odległości niespełna kilometra od szosy i przystanku PKS Nowiny.

W Piaskach Królewskich przecinają się trzy szlaki turystyczne: żółty, niebieski i zielony. My ruszyliśmy w głąb lasu za znakami żółtymi, w kierunku południowym, do miejsca, oznaczonego na mapie jako leśniczówka "Krzywa Góra" (w istocie leśniczówki tam nie ma, jest tylko jej dawna zapewne siedziba, obecnie stanowiąca własność Parku).

 

[+] powiększenie... Atrakcją okolicy Krzywej Góry są betonowe ziemianki, w których wnętrzu harcerze nie znaleźli jednak nic specjalnie ciekawego, oraz sama góra, wznosząca się kilkanaście metrów ponad poziom okolicy.
Nas zaciekawił szczególnie drewniany budynek należący do KPN, wokół którego wypatrzyliśmy ślady dawnej ekspozycji - jakieś tabliczki z nazwami roślin, studnię z walącym się żurawiem i nieco eksponatów atrakcyjnych chyba tylko dla miłośnika staroci. [+] powiększenie...

Prawdziwej uczty estetycznej dostarczył za to następny odcinek trasy, prowadzący ku wschodowi za znakami czerwonego szlaku, wskroś ścisłego rezerwatu "Krzywa Góra", aż do Demboskich Gór. Na odcinku niespełna pięciu kilometrów zadziwia tutaj piękno przyrody oraz liczne pamiątki historyczne.

Przez większą część tego fragmentu trasy droga prowadzi falującym grzbietem łańcucha wydm, z którego po obu stronach rozciąga się urzekający widok Puszczy. Las, bezlistny jeszcze wczesną wiosną, pozwala wejrzeć na znaczną odległość pomiędzy drzewa.

Przy drodze znajdują się groby bohaterów II wojny światowej oraz największy dąb Puszczy Kampinoskiej, nazwany ku czci pomysłodawcy Parku Narodowego "Dębem Kobendzy". To istny olbrzym, przy którym ludzie wyglądają jak mrówki.

[+] powiększenie... [+] powiększenie... [+] powiększenie...
     
[+] powiększenie... Tuż obok można podziwiać pamiątkowy głaz położony również dla upamiętnienia postaci profesora Romana Kobendzy.

W Demboskich Górach czerwony szlak zakręca ku północy, w kierunku Posady Cisowe. Tam, po kolejnych 700 metrach porzuciliśmy go, wybierając szlak niebieski, prowadzący wprost z powrotem do Piasków Królewskich.

Jak sądzisz, Szanowny Czytelniku, na podstawie dotychczasowej relacji, w jakim kierunku geograficznym wiedzie prosty zresztą jak strzała i dość monotonny odcinek niebieskiego szlaku? (odpowiedzi na adres pytlak@pytlak.com.pl)

Po około czterech godzinach od wyjścia, pozostawiając za sobą 14 przebytych kilometrów, powróciliśmy na polanę w Piaskach Królewskich. Każdy, kogo rozpierała duma z udanej wycieczki mógł sobie tutaj zrobić zdjęcie na pniu, który bez trudu mógłby posłużyć za postument całkiem sporego pomnika. [+] powiększenie...
 
Trasę przeszedł z grupą i opisał:     
Jarosław Pytlak